Forum Pub pod Świńskim Łbem Strona Główna

SS- lubisz czy nie?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pub pod Świńskim Łbem Strona Główna -> Harry i spółka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Louis
Gość






PostWysłany: Sob 22:50, 04 Lut 2006    Temat postu: SS- lubisz czy nie?

temat przeznaczony do dyskucji o Snape'ie.
ja go osobiście uwielbiam, bo jest do mnie podobny. subiektywny, iroiczmy, złosliwy w pewien sposób zgorzkniały i samotny...urodzony indywidualista.
A co wy o nim sądzicie?
Powrót do góry
Midnight
Wolny strzelec



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 23:07, 04 Lut 2006    Temat postu:

To może ja?
Zgadzam się. Uwielbiam go za charakter. I również mogę ze szczerym sercem powiedzieć, że jest do mnie podobny. Wredny, cyniczny, nieprzewidywalny, niebanalny... mogę tak wymieniać. Jest najbardziej interesującą i tajemniczą postacią w HP i to mnie chyba tak do niego ciągnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Louis
Gość






PostWysłany: Sob 23:21, 04 Lut 2006    Temat postu:

Zgoadzam się. tak naprawdę nic o nim nie wiemy na pewno. jest bardzo tajemniczy, nie opowiada się zapewne za zadna ze stron, jego działania motywoane sa jego własnym dobrem...
Podziele się tutaj moimi domysłami- co prawda to indywisualista, ale wg mnie doskwiera mu samotność...
Powrót do góry
Midnight
Wolny strzelec



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 23:28, 04 Lut 2006    Temat postu:

Może i masz rację, ale nie wiem czy to nie skutek wielu przeczytanych fanfiction... Smile Lubię go, bo nigdy właściwie nie wiadomo co zrobi i za każdym razem zaskakuje nas czymś innym... Poza tym ja też mam wrażenie, że za tym kryje się coś więcej niż wredny nauczyciel eliksirów. I myślę, że nawet gdyby czuł się samotny, to nigdy by się do tego nie przyznał, bo jest za bardzo honorowy. Ale może to też wszystko przez fanficki. Powoli przestaje odróżniać kanonicznego Severusa od tego z ff.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Louis
Gość






PostWysłany: Sob 23:43, 04 Lut 2006    Temat postu:

ja z tym problemu nie mam. chodzi mi tutaj o jego słowa- "NIGDY NIE NAZYWAJ MNIE TCHÓRZEM". Jestem zdania, iż Huncwoci musieli go tak nazywać, dlatego te słowa tak bardzo go rozwścieczają.
Co do samotności- oj, wiem, ptredzej dałby sie pokroić niż się przyznac do samotności;P Ze jest sam nie mma wątpliwości. pozostaje pytanie- czy jemu to przeszkadza?
Powrót do góry
Tribcode
Początkujący czarodziej



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Raz tu, raz tam

PostWysłany: Nie 3:34, 05 Lut 2006    Temat postu:

Może i go nie uwielbiam. Ale lubię? Może to trochę za mocne słowo... *rozgląda się nerwowo czy nic w jej kierunku nie leci* Tzn. lubie jego charakter ten jego sarkazm i ironię, ale jest "troszkę" zbyt stronniczy. I jest tajemniczy, oj, bardzo tajemniczy. No i jego peleryna, która tak powiewa. Wink Tak naprawdę nikt nie wie jaki on jest i to jest w nim najlepsze. Mam tylko nadzieję, że on nie okaże się taki bardzo zły, bo w tym cały jego urok. Taa, niech lepiej pozostanie Wolnym Strzelcem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pinezka
Gość






PostWysłany: Wto 12:55, 07 Lut 2006    Temat postu:

Oczywiście ja uwielbiam Snape`a , jakżeby inaczje Wink
Jest taki tajemniczy , nieprzewidywalny , wredny, cyniczny...
Lubię go też za to ,że nigdy nie wiem ,co zrobi ,co powie...
Sever kryje w sobi to ,,coś " , co tak bardzo lubię w postaciach książek.
I nie uważam , żeby był złym zdrajcą , czy coś w tym stylu.
Powrót do góry
Aubrey
SUM-owiec



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: I tak nie trafisz

PostWysłany: Nie 19:55, 26 Lut 2006    Temat postu:

Tak ja też bardzo lubię Severa , to że zabiła Dumbledora mną wstrząsnełe , ale cóz , nadal go kocham , za sexapil , cynizm i tajemniczosć oraz oczy.


Camiellio, mam nadzieje, że nie rzucisz sie na mnie i mnie nie zwyzywasz jak cie tak dyskretnie pprosze o psianie dłuzszych wypowiedzi, prawda?
nie obraz się tylko, bo ja naprawde nie chcialam cie urazic!
pozdrawiam najserdecziejs jak tylko potrafie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midnight
Wolny strzelec



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Nie 20:09, 26 Lut 2006    Temat postu:

Ludzie, zaraz! Skąd żeście wytrzasnęli ten sexapil? Ja rozumiem, że filmowy Snape jest przystojny, ale Rowling raczej kreowała go na obrzydliwego brzydala. Tłuste włosy, wielki nos... mówi samo za siebie. Wszyscy jednak nie wiem czemu ubzdrurali sobie, że Snape to jakiś bóg seksu. Jak dla mnie jest wiele powodów żeby go lubić i piękna aparycja już mu nie potrzebna Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aubrey
SUM-owiec



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: I tak nie trafisz

PostWysłany: Nie 20:15, 26 Lut 2006    Temat postu:

To twoje zdanie Midnight , dla mnie jest sexowny i nic tego nie zmieni , ja wcale ci nie karze uważać go za boga sexu . Każdy ma inny gust .
Uprzejmie proszę, o wydłużanie wypowiedzi. Proszę...! Moderator Uprzejmy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midnight
Wolny strzelec



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Nie 20:22, 26 Lut 2006    Temat postu:

Ależ ja się w zupełności zgadzam, że Alan Rickman jest cholernie seksowny, ale nie mówimy o aktorze tylko o postaci. Camellio, jeśli lubisz tłustowłosych, wielkonosych facetów to Twoja sprawa, ale w książce on jest po prostu brzydalem, a nie mam pojęcia skąd się wziął ten pomysł, że Snape jest przystojny, z opisu wynika, że jest najmniej przystojnym facetem na świecie (albo prawie).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aubrey
SUM-owiec



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: I tak nie trafisz

PostWysłany: Nie 20:25, 26 Lut 2006    Temat postu:

To że ktoś ma duży nos nie znmaczy , że nie jest przystojny , ja na przykład właśnie wyobrazałam sobie Snepa jako bardzo seksownego faceta , nie weim czemy , ale dla mnie złe charakterki zawsze są seksowne i w moich wyobrażeniach zawsze tak było.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midnight
Wolny strzelec



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Nie 20:46, 26 Lut 2006    Temat postu:

Eee... tego nie rozumiem. Czarne charakterki zawsze są seksowne. To znaczy, że jak ktoś przechodzi na złą stronę to automatycznie robi się seksowny? Muszę spróbować Very Happy
Camellia, proszę! Nie chodzi mi o sam duży nos, tylko o to, że Snape jest kreowany na brzyydkiego faceta, ktoś sobie kiedyś wymyślił, że nape jest sensowny i reszta jak zwykle jak bydło pognała za nim... Ech, ludzie to jednak są dziwni. Poza tym mam wrażenie, że duży wpływ na to ma filmowy Snape.
Rozumiem, że ludzie mają różne upodobania, ale są brzydsi i ładniejsi, a z opisu Snape'a wynika, że on zalicza się do tych pierwszych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merope
Adept



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Zakładu Karnego

PostWysłany: Śro 17:32, 01 Mar 2006    Temat postu:

Uroczy bohater romantyczny z literatury ;D Indywidualista. Cynik. Zgorzkniały samotnik. Ale ma w sobie to "coś" tą tajemniczość, splendor. Cos, na co jest teraz popyt ;D Po prostu jest postacią na tyle barwną i tajemniczą, że wszyscy go za to uwielbiają. Za ten jego indywidualizm i wrodzony sarkazm. Razem ze mną. Jego się nie da nie lubić. To on narzuca nam, żebyśmysie nim zainteresowali.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pinezka
Gość






PostWysłany: Nie 18:47, 12 Mar 2006    Temat postu:

Wetnę się do dyskusji.
To, ze Sev ma niemały nos nie oznacza, że nie jest sexowny.
Kidy czytałam książkę wyobrażałam sobie go niczym bóstwo, chociaż nikt mi tego nie narzucił, ba kiedy inni mnie poparli byłam zdumiona.
Uważam, że Snape może i nie jest nieziemsko przystojny, ale sexowny z całą pewnością jest.
Powrót do góry
Rita
Owutemiec



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czy ja wiem...

PostWysłany: Śro 17:06, 15 Mar 2006    Temat postu:

W tytule tematu jest pytanie: SS- lubisz czy nie?? Oczywiści, że TAK!!! Ja go uwielbiam. A gdybym go nie lubiła to chyba bym nawet nie wchodziła do tego tematu. Teraz za co go lubie??? hmm... za to, że jest taki schludny, ma swłój styl to jest najważniejsze, nie jest sweet'kowy, boją sie go uczniowie to idealny przykład mojego nauczyciela historii. Myślę, że nie będe tu więcej wyliczac, bo to wszystko jest jasne dla nas, fanek i miłosniczek ^^.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avidja
Pufek



Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielony Pokój Pełen Zegarków

PostWysłany: Pią 22:08, 17 Mar 2006    Temat postu:

Właściwe trudne pytanie.
Slashomanki pewnie znają klasykę, czyli Serię Herbacianą. Nie będę teraz przerzucać tych kilkuset stron, ale było tam takie zdanie pomyślane przez Harry'ego - "Łatwo było kochać Severusa za jego zalety". No właśnie. W ogóle ludzi jest cholernie łatwo kochać za zalety.
Owszem, Severus Snape [nawiasem mówiąc, radziłabym zmienić tytuł tematu, bo skrót SS ma dwa znaczenia i to drugie niekoniecznie jest pozytywne jak wszyscy zresztą wiemy] ma te wszystkie zalety, które zostały już wymienione. Trudno się z tym niezgodzić. Inteligentny, złośliwy [ale w ten cudowny, ironiczny sposób], skrupulatny, utalentowany i och. Jednocześnie zgorzkniały, samotny i mroczny i wszystkim dziewuszkom aż się w serduszkach słabo robi ze szczęścia, tak, jakby drugie dno już nie istniało. Severus Snape jest agresywny i szybko traci cierpliwość. Louis powiedziała, że jest subiektywny - a znasz kogoś kto nie jest? Subiektywny to łagodne określenie. Raczej stronniczy i niesprawiedliwy. Do tego małostkowy, potrafi przejmować się drobiazgami i długo chowa urazę. Kiedy znęca się nad Potterem, wszystkie snapomaniaczki kwitują to radosnym piskiem, a nie zastanawiają się nad tym, że ten Potter właściwie nie zawinił - Snape mści się tylko za jego ojca, którego ostatni raz widział dobre dwadzieścia lat temu - gdzie tu logika? W Snape'ie jest wiele takich mniejszych i większych wad, których mam wrażenie, nikt nie chce widzieć, żeby nie psuć sobie wizerunku samotnego, czarnego charakteru.

Ogółem, nie lubię Severusa Snape'a. Na samą myśl, że jak raz bym przesoliła zupę, a on miałby mi to wypominać do końca życia i jeszcze dłużej, robi mi się słabo.

Pozdrawiam,
Av.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ali Ali
Poszukujący magii



Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:53, 24 Mar 2006    Temat postu:

Ja lubię Snapa, ale nie najbardziej ze wszystkich bohaterów. Lubie go, bo sama czasami rzucam takie złośosliwe komentarze( tylko ja ktoś mnie z równowagi wytraci). Uważam, ze jest jedną z najciekawszych postaci jake wystepują w HP.
Pozdrawiam
Ali Ali


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madlen
Pufek



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:30, 24 Mar 2006    Temat postu:

Ja nie lubię Snape'a. Może i jest w fajny sposób złośliwy, a Alan w jego roli naprawdę zachwyca. Ale ja nie lubie tej postaci. Proszę o wybaczenie wszystkie snaperki, ale dla mnie jest znęcajacym sie nad uczniami nauczycielem, może i byłem śmierciożercą, ale jednak, przez którego zginęła Lily i James, a on dręczył ich syna, choc wiedział, że stracił z jego winy rodziców... choć owszem przeszłosc go trochę usprawiedliwia, ale minimalnie.

Owszem z tym, zę jest ciekawy się zgodzę. Choć nie zmienia to faktu, ze go nie lubię. UWażam jednak, ze HP bez niego nie byłoby HP.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuśka
Poszukujący magii



Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Ukrycia i Cienia:)

PostWysłany: Sob 1:59, 25 Mar 2006    Temat postu:

Ah... i kolejna dysputa o Severku:)
No więc dobrze. Snape jest jak to powtarzam po raz enty, najciekawszą postacią pod względem psychicznym, moralnym, a chyba nawet duchowym. Jest indywidualistą, ale nie egoistą. Jest zamknięty w sobie a mimo to jego starannie ukryte emocje nie stanowiły problemu dla Dumbledore'a (tak sądzę), pomniatano nim w dzieciństwie, a mimo to osiągnął to czego chciał. Był samoukiem i odludkiem tak jak ja, więc mogę sobie wyobrazić jak się czuł (na szczęście ja się wyleczyłam z samotności, on niestety nie) .... Działa na dwa fronty, ale myślę, że tak na prawdę pozostanie wierny Albusowi... jest czarnym charakterem, a jak widać kocha go więcej ludzi niż Harry'go...
Pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kejtova
Pufek



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z hmmm... nawet nie pamiętam

PostWysłany: Nie 12:09, 30 Kwi 2006    Temat postu:

Och, ja bardzo lubię Severusa. Chyba właśnie za tę indywidualność, za to, że nikt nie może go odkryć, za jego sekrety, za sarkazm, ironię, czarny charakter. Wyróżnia się na tle wszystkich. To nie jest kolejny nauczyciel eliksirów, kolejny opiekun Slytherinu. Nie, bo to jest Severus Snape.
Może to dlatego, że życie go ciężko doświadczyło. Jest zamknięty w sobie, więc najwiekszą nagroda byłoby odkrycie jego prawdziwgo wnętrza, poznanie myśli. Osiąga to czego pragnie, nie uzewnętrznia swoich emocji, co swiadczy o jego sile, ale także strachu(?).
W sumie jego wygląd zazwyczaj utożsamiamy z filmowym, ale każdy mógł juz wczesniej wyobrażać go sobie, jako jednostkę niesamowicie przystojną Wink

Pozdrawiam
Brunia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shadow
Owutemiec



Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z ciemności

PostWysłany: Nie 16:19, 07 Maj 2006    Temat postu:

Ja lubię Snape'a. Ale żeby nazwać mnie Snaperką to przesada. Jest on najbardziej interesującą osobą w całej serii HP. Lubię go za sarkazm i ironię oraz indywidualizm.
Za boga seksu tez go nie uważam chodź w moich wyobrażeniach nie jest to najbrzydszy bohater.
Alan'a Rickman'a nie uważam za najpiękniejszego. Tak naprawdę to w ogóle mi sie nie podoba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pub pod Świńskim Łbem Strona Główna -> Harry i spółka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin