Forum Pub pod Świńskim Łbem Strona Główna

Każdy ma prawo do życia. Każdy ma prawo do śmierci.
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pub pod Świńskim Łbem Strona Główna -> Szafa pełna rozmów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sklawinia Marple
Gość






PostWysłany: Sob 20:34, 04 Lut 2006    Temat postu: Każdy ma prawo do życia. Każdy ma prawo do śmierci.

Ten temat poruszony już został na topicu o aborcji.

"Skoro każdy ma prawo do życia, ma je też do śmierci", jak ktoś kiedyś powiedział. Czy zgadzacie się z tym? Czy uważacie, że człowiek ma prawo do decydowania, kiedy śmierć ma nadejść?

Jak sądzicie, dlaczego ludzie odbierają sobie życie? Czy liczne samobójstwa poprzedniego stulecia są efektem choroby cywilizacyjnej? Czy należy potępiać kultury, w których samobójstwo jest kwestią honoru?

I wreszcie czy samobójcy, którzy życie poświęcają na przykład by uratować innych zasługują na miano bohaterów, czy bardziej po chrześcijańsku: zbawionych?
Powrót do góry
wielokropek
SUM-owiec



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:45, 04 Lut 2006    Temat postu:

Może pierwszy wypowiem się ja, ponieważ to przezemnie został utworzony ten Topic. Samobójstwo jest złem, a zarazem łamaniem Prawa Bożego. Bóg daje nam życie i tylko On ma prawo by je odebrać.
Dlaczego ludzie odbierają sobie życie? Myślę, że dlatego bo nie mogą sobie poradzić z problemami, które ich przytłaczają. Gdyby każdy popełniał samobójstwo, bo miał jakiś problem z którym nie mógł sobie poradzić to ile ludzi byłoby na świecie. Samobójstwo jest rozwiązaniem problemu, ale czy naprawde warto odbierać sobie życie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midnight
Wolny strzelec



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 20:46, 04 Lut 2006    Temat postu:

Już wypowiedziałam się w temacie o aborcji. Tak samo jak każdy ma prawo do życia, to i każdy ma prawo do śmierci. Dlaczego niektórzy popełniają samobójstwa? Nie wiem, bo nigdy nie byłam w jakiejś bardzo poważnje sytuacji. Z moich wyobrażeń wynika, że zdarzają się takie sytuacje, że wolałoby się umrzeć. Niektórzy są słabsi psychicznie i nie potrafią sobie w takich sytuacjach radzić. Nie popieram odbierania sobie życia, ale każdy ma taką możliwość. Nigdy nie miałam żadnych popędów samobójczych, ale myśl, że trzeba żyć wydaje mi się trochę dziwna. Nikogo nie można do tego zmusić.
Ludzie, którzy umierają, pozwalając żyć innym zasługują na miano bohatera. Są w stanie poświęcić własne życie, aby ktoś inny mógł żyć, zupełnie bezinteresowanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wielokropek
SUM-owiec



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:53, 04 Lut 2006    Temat postu:

Nie! Nie! Nie!

Człowiek nie ma prawa odbierać sobie życia, bo nie może poradzić sobie z problemem czy ma słabą psychike. Bóg dał nam przykazania.

5. Nie Zabijaj.

I to powinno przekonać każdego wierzącego człowieka..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midnight
Wolny strzelec



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 21:00, 04 Lut 2006    Temat postu:

Nie zachęcam nikogo do samobójstwa. Mówię tylko o prawie do życia i śmierci. A właściwie to kiedy rozwinęła się ta sprzeczka to mówiłam o lekarzach i chorych dzieciach. Że nie do nich należy decyzja o zabiciu chorego dziecka. Czysto przykładowo napisałam, że gdyby nie chciało żyć to samo podjęłoby taką decyzję.
I nie widzę sensu w kontynuowaniu kłótni, Wielokropku. Niech ktoś jeszcze się wypowie.
Kłaniam się nisko - Midnight.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wielokropek
SUM-owiec



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:06, 04 Lut 2006    Temat postu:

Ale ja wcale nie chce się kłócić.
Ja tylko dyskutuje. To jest temat który mnie drażni więc mogę być trochę nie miły w niektórych sytuacjach, za co przepraszam już teraz.

Zdanie które zmusiło mnie do podjęcia tematu:

Cytat:
Samobójcy przynajmniej sami o tym decydują.


Oni nie powinni decydować się na śmierć, niezależnie czy umarłby on czy ktoś z otoczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sklawinia Marple
Gość






PostWysłany: Sob 21:07, 04 Lut 2006    Temat postu:

Wielokropku, tylko co w takim razie począć z ludźmi, których przekonania nie opierają się o dekalog?
Przecież dla nich nie będzie to już takie oczywiste. Dla przeciętnego 'ateisty' (tzn. człowieka, który nie wierzy w Boga, ale nie ma pojęcia na czym polega filozofia ateistyczna) życie to tylko proces, który w każdej chwili można przerwać zwyczajnie podcinając sobie żyły, czy połykając nadprogramową liczbę tabletek nasennych.

Midnight, nie zgodzę się z Tobą. To prawda, bardzo często ludzie czują się przytłoczeni rzeczywistością, ale czy można samobójstwo nazwać rozwiązaniem? Bo jak dla mnie jest to bardziej ucieczka od niewygody, niż stawienie jej czoła.
I tu wracamy do pytania o chorobę cywilizacyjną.
Czy nasza epoka, promująca wygodę życia, brak dyscypliny moralnej, działanie dla siebie, tolerancję wszystkiego, każdej ludzkiej zachcianki bądź dewiacji nie osłabia charakterów, nie wyniszcza człowieka?
Powrót do góry
wielokropek
SUM-owiec



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:20, 04 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
, tolerancję wszystkiego,

To właśnie przez tolerowanie takich poglądów "że każdy ma prawo do śmierci" wiele ludzi uważa, że samobójstwo im pomoże, uwolni od kłopotów. Tak jak wspomniałaś ( Iniu Very HappyVery Happy)
Gdyby człowiek nie dostawał wszytkiego "za nic", miał mocny charakter i chociaż próbowałby rozwiązać problemy to nigdy nie posunąłby do tego ostatecznego czynu


@EDIT:
Midnight: ale ja wcale nie uważam, że pochwalasz takie postępowanie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wielokropek dnia Sob 21:24, 04 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midnight
Wolny strzelec



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 21:20, 04 Lut 2006    Temat postu:

Nie wszyscy ludzie są chrześcijanami i zaznaczyłam, że nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ja mogłabym popełnić samobójstwo, wydaje mi się nawet, że taka sytuacja nie istnieje, bo nie zdarza mi się uciekać od problemów. Ale nie mówię tutaj o sobie.
Ja wcale nie uważam, że to dobre rozwiązanie! Napisałam tylko, że każdy ma do tego prawo. Z tego czy innego powodu, ale nikt nie może go zmusić do życia.
O chorobie cywilizacyjnej nie słyszałam, ale chyba rozumiem, co masz na myśli. Sądzę, że nie wyniszcza ona człowieka, ale w granicach rozsądku. Życie nigdy nie będzie idealne i nigdy nie będzie nas przesadnie rozpieszczać. Ale czy nasza epoka wykazuje tolerancję w stosunku do wszystkiego? Nie wydaje mi się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ducky
Nadworna Kaczka



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ker-Paravel

PostWysłany: Sob 21:23, 04 Lut 2006    Temat postu:

Samobójstwo to morderstwo. Co z tego, że morduje się wtedy siebie? Że samemu decydujemy, że chcemy zginąć?
Człowiek ma prawo do życia, owszem. Jednak nie on doprowadził do początku tego życia. I to nie on powinien doprowadzić je do końca. To tyczy się każdego morderstwa.
Dlaczego ludzie próbują się zabić? Bo są nieszczęśliwi. Albo raczej, nie doceniają tego, co mają lub potrzebują uwagi... Niektórzy są zmęczeni i dążą do odpoczynku. Tego wiecznego. Inni mają problemy, których samobójstwo będzie najlepszym rozwiązaniem.
Zauważyliście, że większość prób samobójczych popełnia młodzież? Ciekawe dlaczego... Hrm
Co do tych innych kultur, to tu sprawa jest bardziej pokręcona.
Tam, honor to coś najważniejszego w życiu. I godność. Jezeli je stracisz, możesz je odzyskać po przez śmierć. Tak zginęła większość samurajów - nie mogli znieść łaski wrogów i sami się zabili, gdy tamci ich uwolnili.
Oni mają inną religię i zasady, które nakazują im takie zachowanie. Więc powinniśmy ich oceniać wg. tych wzorców, które sami stosują.
Tak więc, nie powinniśmy potępiać tych kultur. Ale nie możemy też ich naśladować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wielokropek
SUM-owiec



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:34, 04 Lut 2006    Temat postu:

Dlaczego młodzież najczęsciej popełnia ten błąd? Bo większośc młodzieży nie jest na tyle dojrzała, aby zrozumieć, że śmierć nie jest najlepszym rozwiązaniem. Natolatki myślą, że już w ich życiu nie będzie więcej problemów. Tak jak wspomniała Ducky, nie doceniają tego co mają w sobie.
A co do tych nieszczęsnych samurajów. Tu jest problem, oni mają swój Kodeks Honorowy i według niego żyją. Tego niestety nie zmienimy.



@Edit:
Midnight:
A już myślałem, że tego nie napiszesz:p
Mam nadzieję, że się nie obraziłaśRazz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wielokropek dnia Sob 21:46, 04 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midnight
Wolny strzelec



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 21:43, 04 Lut 2006    Temat postu:

Żeby nie było żadnych podejrzeń: zgadzam się z tym, że samobójstwo to morderstwo i że takie postępowanie nie jest zgodne z dekalogiem.
Większość nastolaktów nie zdaje sobie sprawy z tego, jak naprawdę wygląda życie. Mają zupełnie inne wyobrażenie o życiu i nie zdają sobie sprawy, że dorośli mają o wiele większe problemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sklawinia Marple
Gość






PostWysłany: Sob 21:48, 04 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Oni mają inną religię i zasady, które nakazują im takie zachowanie. Więc powinniśmy ich oceniać wg. tych wzorców, które sami stosują.
Tak więc, nie powinniśmy potępiać tych kultur. Ale nie możemy też ich naśladować.


Tutaj wystąpię jako jako klasyczna szowinistka.
Kultury ludobójcze są złe. Mogą mieć wiele pięknych elementów, wspaniałą sztukę, muzykę, architektórę czy filozofię, ale jeśli dopuszczają do śmierci ludzi są złe. Bo to zło tkwi w ich wnętrzu, rdzeniu. W taki sposób w 1945 w Japonii roku życie straciły setki dzieci, których matki nie mogły znieść myśli o niewoli.
Są takie sytuacje, gdy honor należy schować do buta, tylko po to, by ratować życie nie tylko swoje, ale także cudze.

Podobne poglądy mieli starożytni Rzymianie. Krwawe ofiary podają historycy za jeden z powodów podbicia i zniszczenia Kartaginy. Oczywiście nie główny.

Midnight, mówiąc 'choroba cywilizacyjna mam na myśli problem dotyczący kultury europejskiej w stopniu większym niż powiedzmy sześćdziesiąt lat temu. Należy też zwrócić uwagę na to, że dotyka on w większym stopniu dużych miast, niż wsi.

EDIT:

I jeszcze jedno: nie uważam, ze nastolatki nie zdają sobie sprawy z wagi problemów później. Wiek szesnaście - siedemnaście lat jest okropny. Wogle cały ten okres prześciowy między dzieciństwem a dorosłością jest paskudny. Później jest łatwiej. A sam problem samobójstw wśród nastolatków jest o tyle przykry, że często jego przyczyną jest brak kontaktu dzieci z rodzicami, z rodziną.
I znowu ta cholerna cywilizacja.


Ostatnio zmieniony przez Sklawinia Marple dnia Sob 21:59, 04 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
wielokropek
SUM-owiec



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:57, 04 Lut 2006    Temat postu:

Skalwiniu, Samurajowy nie wytłumaczysz, że robi źle popełniając harakiri z powodów honorowych. To nie jest kwestia czy nam się to podoba czy nie. Owszem są złe i my musimy z takimi poglądami walczyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sklawinia Marple
Gość






PostWysłany: Sob 22:02, 04 Lut 2006    Temat postu:

I właśnie dlatego się cieszę, że już wymarli. Teraz już bardzo niewielu ludzi stosuje kodeks bushido.
Czasami tylko żałuję, że w Europie nie stusuje się już kodeksu rycerskiego. Jak raz na jakiś czas spotkam 'rycerza' to z podziwu wyjść nie mogę i z zadumy.
Powrót do góry
Midnight
Wolny strzelec



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 22:04, 04 Lut 2006    Temat postu:

Według mnie wszystko, co zabija ludzi jest złe. Człopnkowie takich kultur na takich zasadach zostali wychowani i trudno im zrozumieć, że tak wcale nie musi być. Zdecydowanie powinniśmy z tym walczyć. To, że gdzieś zabija się ludzi "dla zasady" również jest naszym problemem. A co, na przykład, z różnymi religiami, gdzie składa się ofiary itp? To również jest zabijanie ludzi bez powodu, ale dla wyznawców takich religii to świętość, po prostu wbijano im to do głowy od urodzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wielokropek
SUM-owiec



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:12, 04 Lut 2006    Temat postu:

@Taki mały offtopic:
Skalwiniu: Jeżeli chcesz często spotykać rycerza, to zapisz się do zakonu rycerskiego (o ile przyjmą kobietę, choć zawszę możesz zostać Damą serca szlachetnego rycerza:P)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akamas
Pufek



Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:41, 04 Lut 2006    Temat postu:

Taki mały offtopic:
Sklawiniu: spróbuj zostać Damą Serca jakiegoś rycerza, to będziesz miała czynny przykład samobójstwa z rozpaczy, morderstwa w afekcie i linczu na niewiernej kobiecie w jednym, niekoniecznie w tej kolejności Wink

A co do samego tematu, to wydaje mi się, że pominiento tutaj jeden aspekt problemu: rozum.
Każde z Was, w wypowiedziach stawia człowieka jako podmiot targających nim emocji, zapominając o aspekcie rozumu, który u bardzo wielu ludzi ma znaczenie nadrzędne nad uczuciami.
Przykładem może być chociażby osławiona książka mistrza Goethego "Cierpienia młodego Wertera", albo raczej jej następstwa.
Otóż nagle, po jej wydaniu, więc na przełomie wieku XVIII i XIX, wzrosła liczba samobójstw pośród młodych ludzi. Nagle wybychła wielka moda na wspaniałą, nieszczęśliwą i głęboką miłość, na pisanie listów, koncentrowaniu się na sobie i wreszcie na niebieskie fraki i żółte kamizelki.
Wszystko to jednak dyktował rozum i mażenia tym rozumem snute.

Kiedyś, dawno, dawno temu, gdy jeszcze chodziłem do liceum spotkałem dziewczynę, która będąc w ciężkiej, wręcz zabójczej depresji trzymała się tylko dzięki jednemu: świadomości, że ktoś może po niej płakać i myśli, że skoro jej samopoczucie teraz jest tak fatalne, to ona nie może być przyczyną cudzej depresji.

Wiedząc, że teraz jest szczęśliwą żoną i matką, chociaż niejednokrotnie przykładała nóż do nadgarstka umacnia mnie w przekonaniu, że rozum i świadomość, wiedza są w stanie uratować człowieka.
Ją uratował jej altruizm.
Z depresji wyszła, gdy uświadomiła sobie, że przez jej chorobę cierpią także jej bliscy, ludzie którzy widzą stan, w jakim się znajduje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sklawinia Marple
Gość






PostWysłany: Sob 23:14, 04 Lut 2006    Temat postu:

Kochany Akamasie, jest już późno, idź spać, dobrze? Twojego wywodu na temat rozumu nie da się prostym rozumem pojąć.

Co do OT, to już batonika dostałam, więc się nie bocz Razz

Ale sam przykład wart jest zapamiętania. Bo tak naprawdę, to czy rozum może być ratunkiem od śmierci? Pomocą?
Czy w ten sposób można sobie pomóc? Myśląc o innych, nie zaś o sobie?

Swoją drogą co myślicie o Werterze? Czy patrząc na niego przez pryzmat współczesności należy go potępiać, czy żałować?
Powrót do góry
Louis
Gość






PostWysłany: Sob 23:33, 04 Lut 2006    Temat postu:

samobójstwo- mam dosc ambiwalentne uczucia, jesli chodzi o nie.
W przypadku, gdy robi to człowiek zdesperowany, bez perspektyw po tragicznych wydarzeniach (np Harry po po torturach w "być szlachetnym") to jestem w stanie to zrozumiec, aczkolwiek niechętnie. Jako chrześcijakna powinnam to potępiać, ale w pewnych sytuacjach...nie potrafie tutaj tego ocenić.

Gdy mamy do czynienia z nastolatkiem co to przeżywa pierwsze rozstanie- cóz, będzie lepiej. nie rozumiem tych ludzi.
W przypadku takim, jak Ordon, postać autentyczna, bohater "Reduty Ordona"(dla tych, co nie wiedza o co chodzi- ten facet wysadził siebie i mnóstwo Moskali , by nie zdobyli jego Reduty) nie potępiam. Zacytuję tutaj piękne słowa zaczerpięte z owego poematu:
Cytat:
" Bo dzieło zniszczenia w słusznej sprawie jest święte
jak dzieło tworzenia"

W pewnych sytuacjach, gdy dobrowolnie giniemy za ojczyznę, honor( odnoszę się tutaj do wspomnianego juz harakiri), ukochana osobę sądzę, iz jest to dopuszczalne, a nawet piękne.

EDIT:
zapomniałąm dodac do dytacji nr 3- za własne ideały....


pozdraiwam
Lu


Ostatnio zmieniony przez Louis dnia Sob 23:46, 04 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Sklawinia Marple
Gość






PostWysłany: Sob 23:36, 04 Lut 2006    Temat postu:

Tutaj, Louis wchodzimy na tereny tego właśnie rycerstwa. Wojownik, skoro już i tak wie, że zginie często postanawia zabrać ze sobą do grobu jak najwięcej wrogów.
Inny przykład, tym razem literacki: Michał Wołodyjowski, Mały Rycerz.
Powrót do góry
TROLL
Pełnoprawny Czarodziej



Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Bialo-niebieska Dębica

PostWysłany: Sob 23:37, 04 Lut 2006    Temat postu:

co do ordona to masz racje ja znam sie na historii wiem kto to jest ordon czytałęm tez redute ordona A. Mickiewicza i sie z toba zgadzam że śmierć za ojczyzne jest piękna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wielokropek
SUM-owiec



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:40, 05 Lut 2006    Temat postu:

Można także zacytować fragment wiersza pt "Testament Mój" Juliusza Słowackiego.

Cytat:
A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,
Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!…

Tak było zawsze, że patrioci bronili swojej ojczyzny do ostatniej kropli krwi. I zastanawiam się, ilu ludzi w dzisiejszych czasach broniłoby nasz kraj do końca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midnight
Wolny strzelec



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Nie 11:44, 05 Lut 2006    Temat postu:

Nie jestem pewna, ilu patriotów by się z Polsce znalazło. Takich prawdziwych, którzy oddali by życie za ojczyznę. Ale strzelam, że niewiele... I to właśnie jest smutne. Gdzie się podziały te waleczne, oddane serca? I co sprawiło, że zniknęły?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sklawinia Marple
Gość






PostWysłany: Nie 12:13, 05 Lut 2006    Temat postu:

Wiesz, Midnight, wydaje mi się, że nie ma się co zmucić tym, że dookoła widzisz niewielu takich, którzy dla ojczyzny poświęcili by życie, ale samemu odpowiedzieć na pytanie:
Czy ja kocham moją ojczyznę tak bardzo, by poświęcić dla niej życie?

Właśnie na takiej odpowiedzi buduje się często patriotyzm
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pub pod Świńskim Łbem Strona Główna -> Szafa pełna rozmów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin