Aborcja...temat dla dojrzałych

Louis · Gość

Co sądzicie o aborcji? czy jesteście zwolennikami czy przeciwnikami?
ja jestem za, ale tylko w jednym przypadku-gwałtu.
mamy zgwałconą dziewczynę. ona cierpi, kazdej nocy sni jej się "TO" , w dodatku otoczenie nieraz daje jej niezbyt przychylną opinię...("musiała sprowokować...". Czy musimy jej dokładać urodzenie niechcianego dziecka jej oprawcy?
Słyszałam o dziewczynie, co mieszkała w domu dziecka...Bardzo chciałą poznac swoja matkę i dowiedzieć się, czemu ją zostawiła. znalazłą jej adres, spotkała sięz nią...Kobieta owiedziala jej, ze została brutalnie zgwałcona przez 2 męzczyzn i oddała jej bo jej nie kocha. Dziewczyna uciekła i próbowała popełnić samobójstwo...Dziś leczy sie psychiatrycznie, bo uwaza, jest "brudna"...

ducky

Trudny temat.
Ogólnie jestem przeciwko aborcji, bo jest to zwyczajne morderstwo na niewinnym dziecku. Niektórzy tłumaczą się brakiem pieniędzy na wychowanie dziecka i całe swoje oczszędności wydają na aborcję. Ale na zwykłe prezerwatywy stać ich nie było Hrm

Jeśli chodzi o gwałty, to przecież nie trzeba czekać i nic nie robić do czasu potwierdzenia ciąży. Istnieja tkz. Tabletki i kremy 'dla zapominalskich', które są uznawane za antykoncepcję.
Aborcja NIGDY nie jest jedynym rozwiązaniem. W takich krajach jak Holandia, praktycznie jej nie ma - tak samo, jak nie ma tam sierocińców - bo zbyt wiele osób w tym kraju nie może mieć dzieci.
Znam dziewczynę, której kolezanka była w ciaży. Zdecydowała się na aborcje. Miała wtedy 14 lat. Nie wiem, co się z nią teraz dzieje. Ale podobno przeszła dwie próby samobójcze i jest pod stałą obserwacją lekarzy.
Aborcja zabija nie tylko dziecko, ale i matkę.

Sklawinia Marple · Gość

Aborcja?
A jakie my mamy prawo zabic? Dlaczego o aborcji mowia tylko ci, ktorzy zyja? Przeciez oni mieli szanse zyc. Jakim prawem odbieraja ta szansa innym?
A w sytuacji gwaltu: wiec osoby dramatu:
matka - biedna ofiara brutalnego gwaltu, ktorej co noc sni sie koszmar ktory przszla
ojciec - zboczona kreatura, ktora nie umie pochamowac wlasnego libido i chuci
nienarodzone dziecko (chociaz sa tacym ktozy uwazaja ze trzymiesieczny plod to jeszcze nie dziecko... No cuz, to w takim razie nienarodzony rower.)- niewinna ofiara brutalnego gwaltu...
Tak, dziecko tez jest ofiara. No to teraz tak:
Kogo nalezy ukarac za gwalt?
Odpowiecie: ojca!
Kogo kaze prawo pozwalajace na aborcje w takiej sytuacji?
Odpowiedz: dziecko.
No bo komu nalezy sie czapa za walt? Dziecku.
A przynajmniej tak to widzi Polskie prawodawstwo.
A dziewczyny? Szkoda jej. Ale dokonujac aborcji robi sobie wieksza krzywde, niz donaszajac cioze. Kobiecy organizm juz w momencie owulacji gotowy jest na przyjecie zaplodnionego jajeczka i rozpoczecie ciazy. Dlatego, gdy do tego nie dochodzi, kobieta jest poddenerwowana zaraz przed miesiaczka.
No to stan po aborcyjny to jest taki bardzo ostro depresyjny, wieczny syndrom napiecia przemiesiaczkawego.

Wedlug mnie faceta odpowiedzialnego za gwalt nie powinno sie skazywac na dwanascie lat na garnuszku panstwa, tylko powiedzmy na dziesiec lat kamieniolomow i ciezkich robot w kopalniach.
A jesli matka nie chce dziecka to lepiej by je oddala niz zabijala. W koncu jakie ma prawo odbierac mu to, co jej samej zostalo dane - zycie?

Lady Mae

Nie jestem za NIGDY. Człowiek powstał bo Bóg tak chciał, i nie ma prawa zabijać kogoś, kto również jest darem od Stwórcy. Przecież takie maleństwo nie ma jak się bronić, przecież to nie wina dziecka, że rodziciom zachciało się seksu, lub, że ktoś koniecznie musiał dziewczynę jakąkolwiek zgwałcić...
Ojca powinno się ukarać, a nie płód. Ale widocznie kobiety tego nie rozumieją, bo są nieszczęśliwe. Morderstwo jest gorsze od gwałtu, i to o wiele. Zastanawiam sie, czy te wyrodne mamy dręczą potem wyrzuty sumienia...
A tego, że porpstu ktoś nie chce mieć dzieci bo woli chodzić na imrpezy lub nie chce wydawać pieniędzy i zabija nie rozumiem kompletnie.

Louis · Gość

Scamp:]

A ja jestem jak najbardziej ZA - możecie mnie zlinczować jeśli chcecie. Uważam, że powinno się zalegalizować aborcję w Polsce (co oczywiście z wiadomych polityczno-religijnych jest niemożliwe). Oczywiście nie popieram usuwania ciąży już zaawansowanej, ale w początkowych jej stadiach jak najbardziej jestem za.
To jest indywidualna decyzja kobiety, czy chce urodzić dziecko czy nie i państwo nie powinno w to angażować, a tłumaczenie się prawem do życia czy normami moralnymi nie jest dla mnie wystarczające.
Trzeba też pamiętać, że w Polsce usunięcie ciąży nie jest wcale nieistniejącym procederem - to, że jest nielegalne, nie oznacza, że nie istnieje, podobnie jak prostytucja, narkotyki...
Uważam też, że błędem byłoby stwierdzenie, że gdy tylko zalegalizuje się aborcje, kliniki ginekologiczne przeżyją inwazję kobiet chętnych do usunięcia ciąży - musimy pamiętać, że jest to decyzja niesamowicie obciążająca psychicznie i nie tak łatwo ją podjąć.
Razz

Sklawinia Marple · Gość

Kobieta ma prawo decydować o własnym ciele. Co do tego wszyscy się zgadazmy, czyż nie? Może się malować, farbować, tatuować, kolczykować, czy nawet wedle woli obciąć sobie jakąś część ciała.
Swoim ciałem może się bawić jak jej się żywnie podoba.
Ale ciało dziecka to już zupełnie inna sprawa, czyż nie?
cdn.

Magik

Rita

Już kilka razy wypowiadałam się na ten teamt ale nie tutaj wiec zaczyanm:):

Osobiście uważam, że aborcja powinna być zabroniona. To jak normalnie zabić malutkie dziecko. Trzeba było myśleć wcześniej czy hce sie dziecko czy nie. Ostatecznie jeśli ktoś na prawdę nie chce moeć czy nie może miec dziecka, może oddać je do domu dziecka. Ale to w ostateczności. Ksiądz proboszcz w mojej parafii pare miesiecy temu poruszył ten temat na kazaniu. mówił, że nie raz na spowiedzi słyszał grzech- "Dokonałam aborcji" i twierdzi, ze to straszne.

Pinezka · Gość

Hmmm...poruszyłaś Louis trudny temat.
Ja jestem przeciwko aborcji , która jest czymś w rodzaju morderstwa i to bezbronnego dziecka.
Trochę inaczej można spojrzeć jeśli chodzi o gwałt.
Bo kto chce urodzićdziecko które będzie przypominało o tak okropnym zdarzeniu ?
Bo chociaż taka poszkodowana matka mogłaby to dziecko urodzić i oddac do sierocińca to tak jak wspominała Lu to dziecko moze potem próbować popełnić samobójstwo uważając że jest ,,brudne ".
Jednak osobiście uważam , że aborcja jest czymś strasznym.

Tribcode

Nie. Zdecydowanie nie. Bo to nic innego jak morderstwo. Jasne są przypadki w których to mogłoby być dozwolone, np. jest nieraz tak, że dziecko jest w jakiś sposób niedorozwinięte czy ma jakiś uraz, nawet nie ten gwałt, chociaż prawdą jest, że taki ktoś może próbować popełnić samobójstwo, ale to byłby już jego wybór.
Kiedyś na Religii ksiądz puścił nam okorpny film "Niemy krzyk" bodajże, w którym przedstawiono operację aborcyjną. Nie jakieś tam pigułki, któe zażywa się po 24h czy 48h, tylko dziecko z rączkami i nóżkami, które usuwali. Okropieństwo.

Midnight

Zdecydowanie nie. Tak czy inaczej zabija się niewinne życie, a przecież biedne dziecko nie jest niczemu winne. Ostatecznie jeśli chodzi o gwałt... wtedy również zgwałcona kobieta nie jest temu winna i może wcale nie chcieć wychowywać dziecka, które dodatkowo będzie jej przypominać o makabrycznych zdarzeniach. Może je jednak oddać do sierocińca, po to one istnieją. Każdy ma prawo żyć, lepiej czy gorzej, to juz nie zależy od nas. Ale nie wolno pozbawiać życia niewinnej istoty.

Sklawinia Marple · Gość

Tribicode:
Co do "Niemego Krzyku" to tak, jest to film wstrząsający. Niestety, w prasie laickiej natychmiast po jego wydaniu wyszły setki artykułów na temat 'kłamstw' w nim zawartych, jak chociażby przyspieszenie ruchów płodu na USG. Większość tych relacji była jednak też kłamstwem.

Co do stwierdzenia, że aborcja powinna być dopuszczalna w wypadku niedorozwoju, choroby dziecka to: NIE!
Przecież taki człowiek też ma prawo do życia i nie wolno mu go odbierać tylko ze względu na wygodę rodziców i otoczenia.
Tak, wiem, że takie dziecko może być nieszczęśliwe, samotne, opuszczone i bezradne, ale czy całe żesze ludzi zdrowych też często taka nie jest? Czy oni też nie powinni żyć?

Całkiem inną sprawą jest sytuacja zagrożenia życi matki. Tutaj wybór powinna mieć tylko i wyłącznie ona. Bo tu już nie chodzi tylko o dziecko, ale i o nią samą. Podejrzewam jednak, że niewiele kobiet zgłaszałoby się na taki zabieg. No, ale znowu wchodzimy na temat biologii, hormonów i całej reszty tego tałatajstwa Smile

.

Tribcode

Sklawinia:
Nie, że powinna być dopuszczona, tylko, że mogłaby być i to w naprawdę, naprawdę skrajnych przypadkach. I niechodzi tu o wygodę rodziców (co w wielu wypadkach przeważa szalę), ale o to, że takie dziecko się będzie po prostu męczyć. Bo nie mówiłam o niedorozwoju np. umysłowym, ale zdarzają się dzieci bez np. rozwiniętych rączek, gdzie to lekarze zalecają aborcję, a nie wymyślają jej sobie rodzice.

Sklawinia Marple · Gość

Tak i, ponieważ nic mu nie może pomuc najlepiej profilaktycznie je zabić?
Świetny pomysł.

wielokropek

Tribcode: Nie wieże, że można takie coś powiedzieć. Przecież człowiek, bez rąk czy nóg, może być szczęśliwy, może być kochany, może ciesyć się życiem. To nie była jego wina, że urodził się taki, a nie inny. I to powinno być w mentalności człowieka - rodzica, aby dziecko było szczęśliwe. Rodzina powinna zajmować się tym dzieckiem aby poczuło, że świat w którym żyje jest dobry. Owszem na religii jest poruszany temat aborcji, aby uświadomić ludzi, że każde dziecko, niezależnie od pochodzenia, stanu intelektualnego czy fizycznego ma prawo do życia. Na lekcji przedstawiono nam sylwetke Denise Legrix która właśnie urodziła się bez kończyn. I co? Ona nie poddała się, pisze, maluje, poprostu żyje.
Jeżeli dziewczyna zachodzi w ciąże, i nie chce tego dziecka, to niech je urodzi i odda do Domu Dziecka, niech te dziecko ma szanse na jakiekolwiek szczęście.
Śmieszą mnie jedynie ogłoszenia w gazetach typu "Przywracanie okresu".. Chyba nie musze tłumaczyć dlaczego...

Midnight

Każdy człowiek na prawo do życia. Samobójcy przynajmniej sami o tym decydują. A zabicie kogoś bez pytania go, czy chce się pożegnać ze światem to już morderstwo. Jeśli istnieje zagrożenie życia matki to decyzja należy tylko do niej. Chociaż niewiele matek poświęciłoby życie swojego dziecka dla swego własnego. Człowiek nawet ciężko chory ma prawo żyć i może być szczęśliwy, otaczany przez kochających ludzi. Jeśli będzie chciał to pożegna się ze światem, ale to zależy tylko i wyłącznie od jego decyzji. Niech lekarzom się nie wydaje, że usuwając ciążę robią dziecku czy rodzicom przysługę. Ktoś cierpiący na poważną chorobę może być o wiele szczęśliwszy od niejednego zdrowego człowieka. To nie zależy od tego.

Sklawinia Marple · Gość

Wiesz, Wielokropku, mnie te ogłoszenia nie śmieszą. One mnie przerażają. Bo pokazują, jak bardzo instrumentalnie można potraktować człowieka i jak niewiele znaczy on dla niektórych ludzi, jeśli tylko w grę wchodzą pieniądze...

wielokropek

Midnight: Nie! Człowiek jeżeli nawet bardzo chce nie powinien popełniać samobójstwa! To Bóg powinien decydować kiedy dana osoba ma umrzeć. Popełnianie samobójstwa jest głupią ostatecznością.. -- Taki mały offtopic..

Inia ( Very Happy

) : Oto właśnie mi chodzi. Co pieniądze mogą z człowieka.

Nom.. chyba to powinien być odrębny temat Smile

Do miłego moderatora edytującego moje posty:D: Tak powininien być, ale nie mogłem wytrzymać czytając wcześniejszy post Midnight, I nic nie stoi na przeszkodzie abyś go założyła Wink

O jak mnie ładnie nazwałeś Smile

No to założę Razz

Edit2: Pierwszy raz się zdarzyło, że ktoś przeczytał mojego zedytowanego posta -- Jak miło Very Happy

Midnight

Oczywiście, nie mówię, że powinien Smile

Sama w życiu bym tego nie zrobiła. Chciałam powiedzieć, że to jest jego decyzja, a lekarze nie powinni za niego decydować o tak ważnej rzeczy. Gdyby ktoś chciał umrzeć zrobił by to z własnej woli. Ja sądzę, że to jednak jest samodzielna decyzja, na tym między innymi polega człowieczeństwo. Nie można nas zmuszać do życia, ale również nie wolno go zabierać. Można mówić, że każdy na prawo do życia, ale również każdyma prawo do śmierci.

Tribcode

Ależ ja nie powiedziałam, ze takie dzieci powinno się usuwać, tylko, ze powinien być wybór.
Sklawinia: powiedziałaś, ze jeżeli życie matki jest zagrożone to powinna mieć ona wybór. A ja mówię, ze powinna mieć ona wybór także w sytuacji gdy dziecko nie będzie "cud, miód". Jeżeli je kocha to je urodzi i wychowa, będzie się onie troszczyć, tak samo jak w przypadku kiedy ma decydować czy je urodzić jeżeli jej życie jest zagrożone. Może to zrobić, ale nie musi. Jej wybór. I zapewne wybierze jego urodzenie w obydwu przypadkach.
A jeżeli go nie kocha (a tylko w takim razie nie zgodzi się go urodzić) to nawet gdyby było ono najzdrowszym dzieckiem na ziemi nic by to nie zmieniło.

wielokropek

Tribcode coraz bardziej mnie zaskakujesz. I to raczej tak negatywnie. Jeżeli dziecko ma być niekochane przez rodziców to ma się nie urodzić? One MA szanse na szczęśliwe życie, nie możemy przewidzieć, że dziecko będzie nie szczęśliwe. Matka powinna mieć ty wybór tylko gdy zagrożone jest jej życie. I to od jej mętalności zależy czy urodzi i zginie sama czy też nie.

@EDIT
Tak matka powinna mieć wybór jeżeli zostanie zgwałcona. Mój bład, zapomniałem dopisać.

Louis · Gość

Sklawinia Marple · Gość

Widzisz, Tribcode, tylko mi chodzi o to, by zmieniała się świadomość u ludzi. Cały czas w dyskusjach na temat aborcji słyszę stwierdzenia, że zygota to jeszcze nie człowiek, że dopuki nie bije serce, to nie żyje.

I świadomość, że matka wogle MOŻE nie kochać swojego dziecka jest też swojego rodzaju przyzwoleniem na morderstwo, jest kolejnym etapem w zdejmowaniu 'zaworu bezpieczeństwa moralnego'. Po za tym to że nie kocham swojego sąsiada wcale nie znaczy, że mu urwę nogę. Nawet jak mi nasika na drzwi to go nie odstrzelę, nieprawdaż?
Jeżeli matka nie chce dziecka, może je oddać. W samej Polsce są tysiące rodzin, które otoczyłyby takie niechciane dziecko miłością i troską. A na świecie? Ho ho i jeszcze trochę!

Widzisz, Tribcode, w takich dyskusjach chodzi głównie o to, by przekonać do swojego zdania. Mnie na tan przykłąd chodzi o to, by w świadomości kobiety nawet nie powstawała myśl o skrobance. Nawet, jeśli to dziecko ma być niekochane, brzydkie, chore czy kalekie. Bo taki zabiego tak naprawdę niszczy życie nie jednej, a dwóm osobom.

wielokropek